Burze słoneczne powodują opóźnienia w wystrzeleniu satelitów, a satelity stają w obliczu zwiększonego ryzyka

37

Planowany start misji NASA ESCAPADE na Marsa został odwołany w środę ze względu na zwiększoną aktywność Słońca. Decyzja ta podkreśla rosnące obawy dotyczące tego, jak potężne rozbłyski pochodzące z naszego Słońca mogą wpłynąć na rosnącą liczbę technologii satelitarnych.

Niedawna burza słoneczna spowodowana dwoma ogromnymi koronalnymi wyrzutami masy (CME) stworzyła na całym świecie wspaniałe pokazy świetlne. Jednak te niesamowite pokazy świetlne maskowały poważniejszy problem: znaczne zakłócenia w magnetosferze Ziemi – tarczy ochronnej, która chroni nas przed szkodliwym promieniowaniem. CME zderzyły się z ziemskim polem magnetycznym, powodując coś, co naukowcy nazywają burzą geomagnetyczną – niebezpieczny przypływ naładowanych cząstek skierowanych w stronę naszej planety.

Podczas gdy ziemska atmosfera i pole magnetyczne stanowią naturalną barierę ochronną dla satelitów krążących na niskich orbitach, satelity znajdujące się w wyższych warstwach są narażone na znacznie większe ryzyko podczas burz słonecznych. Tutaj magnetosfera słabnie, przez co statek kosmiczny jest narażony na zwiększone promieniowanie, które może uszkodzić wrażliwą elektronikę. Na szczęście większość satelitów znajdujących się na wysokich orbitach zaprojektowano ze specjalnymi osłonami, aby wytrzymać takie zdarzenia.

Bezpośrednie zagrożenie, jakie stwarza ta burza, skupiało się wokół dwóch kwestii: potencjalnych zakłóceń satelitów i zwiększonego ryzyka kolizji.

Podczas burz geomagnetycznych satelity na niskich orbitach mogą wykazywać nieprzewidywalne zachowanie, takie jak utrata sygnału lub nawet ponowne uruchomienie systemu. Nieprzewidywalny ciąg spowodowany zmianami atmosfery podczas burzy może również zmienić ich trajektorie, potencjalnie prowadząc do niebezpiecznych kolizji z innymi satelitami lub do ogromnej ilości śmieci kosmicznych znajdujących się już na orbicie Ziemi.

Obawa ta była bezpośrednim powodem przełożenia misji NASA ESCAPADE. Okno startowe zaplanowano na czas, w którym statek kosmiczny oddzieli się od pierwszego członu rakiety, co stanowi krytyczny punkt wymagający dalszej pracy. Jak wyjaśnił dyrektor misji dr Rob Lillis, „promieniowanie może spowodować nieprawidłowe działanie komputerów statku kosmicznego i zakłócać działanie paneli słonecznych”. Ten istotny etap uznano za zbyt ryzykowny w warunkach tak dużej aktywności słonecznej.

Sytuacja ta podkreśla delikatną równowagę wymaganą do wystrzeliwania satelitów w okresach intensywnej aktywności słonecznej. Agencje takie jak NASA i organizacje śledzące śmieci kosmiczne stale monitorują rzeczywisty stan rzeczy, dostosowując okna startowe i dokładnie oceniając ryzyko, zanim dają zielone światło. Ta ciągła czujność jest niezbędna, ponieważ nasza zależność od satelitów stale rośnie we wszystkich sektorach – od komunikacji, przez nawigację, po badania naukowe.

Zbliżający się wystrzelenie satelity Viasat jest wstępnie zaplanowany na czwartek, ale United Launch Alliance, który jest odpowiedzialny za działanie rakiety, podkreśla, że ​​ściśle monitoruje zmieniającą się aktywność słoneczną. To ciągłe napięcie pokazuje, że choć wiele się nauczyliśmy na temat zarządzania zagrożeniami związanymi z pogodą kosmiczną, przewidywanie z absolutną pewnością nieprawidłowego zachowania Słońca nadal pozostaje wyzwaniem nie do pokonania.

Intensywność tej konkretnej burzy, uznanej już przez ekspertów Brytyjskiej Służby Geologicznej za potencjalnie najgorszą od dwóch dekad, podkreśla ciągłą potrzebę poprawy prognozowania i gotowości w globalnej społeczności zajmującej się pogodą kosmiczną.